Zapowiadało się słonecznie kiedy wchodzili na scenę. Zresztą sama prowadząca Ania Mizerna zapewniała, że organizatorzy tym razem dołożyli wszelkich starań, by nie wydarzyło się coś nieprzewidzianego. Tylko wójt z niepokojem spoglądał w niebo. Wyszli. Jak sami zapewniali - wszystko najlepsze co może zaoferować Śląsk. Nie mówili. Godali. RAK w całej okazałości. I szybko nawiązali kontakt…
Więcej »
29 czerwca 2009
