4 marca – Ferie – jak wypoczywaliśmy

Ferie zimowe kojarzą się wszystkim ze śniegiem, sankami, bałwanem, zabawą na lodzie, czerwonym nosem oraz mrozem. W tym jednak roku, niczego z wymienionych tutaj skojarzeń, przynajmniej u nas, nie było. Organizatorzy zimowego wypoczynku, zarówno nasz ośrodek kultury jak i oddział TPD, zadbali jednak o to, by tegoroczne ferie były atrakcyjne i sprzyjały regeneracji nie tylko ciała. Tak więc czytano baśnie, na zajęciach plastycznych robiono barwne dywany oraz malowano na szkle, zorganizowano konkurs na najciekawszy plakat "Wpływ używek na zdrowie człowieka", bawiono się w "Mirasiu". Z ciekawą inicjatywą wystąpiła MDP OSP Kramsk, która zorganizowała pokaz ratownictwa z omówieniem zasad udzielania pierwszej pomocy (brawo Ola). Budowa wiatraków z klocków lego to prawdziwe wyzwanie, ale i z tym zadaniem nasi uczestnicy poradzili sobie znakomicie, albowiem następnego dnia zajmowali się już produkcją ...pachnących mydełek! Pokaz rękodzieła artystycznego w wykonaniu Zosi Sobieraj to prawdziwe mistrzostwo świata (nawet Dorocie udało się coś "wydziergać" pod jej czujnym okiem), zaś warsztaty kulinarne z Klubem Seniora, to raj dla podniebienia i uciecha dla żołądka. Ci, którzy śpiewać nie potrafią, mogli sobie oglądać ciekawe filmy, dla tych, którzy ośmielili się wziąć mikrofon do ręki, Paweł szybciutko wyszukiwał coś w stylu "śpiewać każdy może". Swoje warsztaty muzyczne mieli również nasi "zawodowcy" - "Dzieci Kujaw" oraz członkowie orkiestry dętej (tymi zajmowali się profesjonaliści: Karolina i Robert Żurańscy, Przemysław Domagalski, Maciej Gwóźdź oraz Zbigniew Starosta - absolwent Akademii Muzycznej w Poznaniu w klasie prof. Edwarda Chmiela. Gry na puzonie uczył się również od mistrzów Johna Marceliusa i Wiktora Bataszewa. W roku 1998 na zaproszenie Ardasza Marderosiana - I puzonisty Lyric Opera of Chicago - wyjechał do USA gdzie miał okazję grać i uczyć się od najlepszych muzyków m. in. u prof. Arnolda Jacobsa. Jest finalistą Ogólnopolskiego Festiwalu Puzonowego - Warszawa 1997 r. Obecnie solista instrumentalista, kierownik wspaniałej sekcji puzonów Teatru Wielkiego im. St. Moniuszki w Poznaniu). Spotkanie z magią oraz spektakl teatralny "Muzykanci z Bremy" były kulminacją tegorocznych ferii. I chociaż - jak pisałem na wstępie - zabrakło nam śniegu, to nie brakowało energii, entuzjazmu i szalonych pomysłów. Ci którzy skorzystali z naszej oferty powodów do narzekań nie mają.

Skip to content